wrz 19 2005

(co tu wpisać?)


Komentarze: 0

Mam problem z tematem, bo to troche trudne nadać tytuł Myśleniu Mojej Główki.

Wcieczka klasowa za 3 dni, i spoko. Ja sobie zyję po cichutku i nie denerwuję swoją pieprzoną osobą innych. Dość dziwne dla mnie, ale będe dobra-kochana-ułożona-grzeczna-spokojna-milutka-słodziutka-Olunia. I będzie git, nie?

Jakoś tak dziwnie tęsknię. Nie wiem do kogo (czego?). Tylko po prostu czuję, że ktoś (coś?), kto (co?) jest blisko, powinien podejść bliżej. Czyli że ktoś (coś?) jest za daleko. To chyba jest tęsknienie. Chociaż, czy brak kogoś (czegoś?) jest tesknieniem czy tylko brakiem? Troche za bardzo to pojebane na moją pojebaną główkę.
Chociaż to coś więcej niż brak. Bo ktoś (coś?) powinien tu-teraz być. Ze mną.

Telefonik wciąż milczy (bleeeee, ale jak inaczej można to nazwać?).

Ale, cholera jakoś dziwnie się cieszę.

Bo jest jesień.

Bo pada deszczyk częściej.

Bo mogę mówić do siebie i nie czuć sie tak głupio, jak kiedyś.

Bo moja kochana, jebnięta przez rzeczywistość wyobraźnia zawsze będzie ze mną.

Bo mam swoje sny i kij ludziom do nich, mogę śnić, co chcę.

Bo za 25 min Smurfy.

Bo jutro nie jest poniedziałek.

Bo zawsze będziesz przy mnie, czy Ci się to podoba, czy nie. Nie zatrzymasz moich myśli.

Bo jestem Olunia.

Czego więcej można chcieć? Może żeby czasem fantazja stała się życiem. Ale na to poczekam.
W planach? Nic ciekawego: przestać żuć szpilkę, wreszcie wybrać się na zakupy i wydać całą zaoszczędzoną kasiurę na szmaty, przetrwać szkołę, dożyć wakacji i Ameryka (jeeeeeeeeaaaaaaa!), przestać łazić na stację i liczyć wagony. Czyli, dalej jestem Ola.

A, że będę kochana-grzeczna-itp-Olunia, to siła jesieni. Po co pogłębiać innym ludziom jeszcze bardziej jesienną depresję swoją osobą? Prościej: będę kochana z innymi, żeby sie trzymali kupy, a dla siebie będe sobą.

O, jak pięknie

I niech mnie w końcu ktoś przytuli. Chcę sie rozpłakać komuś w ramię. Tak po jesiennemu.
Bo jesień bez płaczu jest smutna.
A mi się chce rozpłakać trochę.
Ale nie samej.
Tylko do kogoś.
Bo samej ciężko zacząć i trudno przestać.

I jak tu mnie można by kiedykolwiek pokochać?

ju-sia : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz